Gaśnica właśnie została wymieniona?
Koniecznie przeczytaj, zanim kolejny raz wymienisz gaśnicę !
Nauczony doświadczeniem, nie jestem zwolennikiem wymiany gaśnic bez żadnej podstawy prawnej, wymieniania gaśnic żeby „interes się kręcił”, o czym jest między innymi post 4 grzechy główne firm ppoż, oraz Wymiana gaśnic? Nie, dziękuję.
Nie raz spotkałem się z sytuacją że gaśnica po wymianie jest w gorszym stanie niż ta co była wymieniona i to można stwierdzić nawet bez zaglądania do środka. Po prostu zabierana jest prawie nowa gaśnica, a oddawana zupełnie inna – stara.
Jadę na stację benzynową żeby zatankować, którą raptem kilka lat temu wyposażaliśmy między innymi w gaśnice i to te najlepsze wówczas na rynku, skuteczność gaszenia 43A-55A (skuteczność gaśnicy, jest tym czym silnik w samochodzie).
Gaśnice podczas ostatnich przeglądów, które jeszcze robiliśmy gdy byłem rok temu, nie nosiły żadnych śladów korozji, wgnieceń, czy czegokolwiek co miałoby wskazywać na konieczność ich wymiany.
Wysiadam z samochodu patrze na gaśnice i pobladłem.. 6 z 8 nowych gaśnic wymienione na stare, które miały ponad 10 letnią datę produkcji, praktycznie wszystkie nowe zabrane, wymienione na znacznie starsze z mniejszą skutecznością gaśniczą.
Zapytałem na stacji czemu tak się stało? W odpowiedzi usłyszałem że przyjechała jakaś firma powiedziała że trzeba koniecznie wymienić gaśnice i zabrali prawie wszystkie nowe, dali stare… bo tak! Żadnego wytłumaczenia, żadnego powodu.. bo trzeba wymienić.
Pierwszy katastrofalny skutek - ponad 2 razy mniejsza skuteczność gaszenia!!
Właśnie tak, jedna gaśnica 6kg nie jest równa drugiej 6kg. Ta która ma datę produkcji sprzed 10 laty, ma znacznie gorszą skuteczność gaszenia, dość powiedzieć że nowa gaśnica o skuteczności 55A potrafi ugasić nawet 3-4x większy obszar niż 10 letnia, która ma stary proszek! I mówimy tutaj o takiej samej pojemności gaśnicy – 6kg proszku gaśniczego.
Przyglądam się więc gaśnicom z bliska, a tam skuteczność gaśnicy 21A… rok produkcji 2008-2010.. podczas gdy obok stoją jeszcze 2 niewymienione, skuteczność 55A…
Szczęka opada jak się takie coś widzi, dlatego zawsze zachęcam każdego, żeby chociaż przeczytał czym jest skuteczność gaśnicy, oraz czemu lepiej nie wymieniać gaśnic tylko je przeglądać. Nie tylko skuteczność gaszenia jest 21A czyli ponad 2x mniejsza, ale też proszek który przeleżał w gaśnicy już 10-12 lat nie ma takiej skuteczności jak kiedyś, a już na pewno nie takiej gaśnicy jak tutaj obok, która ma 5 lat.
Druga z nadciągających katastrof - korodujący zbiornik wymienionej gaśnic
Zbiorniki gaśnic jeśli są pozostawione same sobie i narażone warunki atmosferyczne bez żadnej osłony, czy chociaż bez podstawki od spodu, to znacznie szybciej zaczynają korodować.
Wilgoć, deszcz, słońce, mróz, upały, oraz bezpośrednia styczność z ziemią u podstawy, sprawia że zbiornik najszybciej koroduje właśnie od spodu oraz od głowicy. Przesuwana gaśnica z miejsca na miejsce, zdziera się wszystkie powłoki ochronne u podstawy, co naraża ją na korozję, a tym samym wilgoć będzie łatwiej przedostawała się do zbiornika, co sprawia że proszek szybciej się zbryla.
Najłatwiej to sobie zobrazować na przykładzie soli, która stoi w domu, po jakimś czasie robi się bryłą którą trzeba rozbijać. Zbrylony proszek według badań CNBOP ma znacznie gorszą skuteczność gaszenia, do tego dochodzi ryzyko zatkania rurki wylotowej taką bryłą, co spowoduje że proszek nawet nie wyleci.
Podsumowując wymiana gaśnic zakończyła się tym, że wymienione gaśnice miały druzgocąco mniejszą skuteczność gaszenia, do tego zbiorniki, które miały już ponad 10 lat i oznaki korozji, znacznie pogarszały już niską skuteczność gaszenia.
Jak się ustrzec przed starymi gaśnicami?
Możemy sami zaproponować na wstępie, jeśli stan gaśnicy nie budzi naszych wątpliwości, że nie chcemy wymiany tylko przegląd gaśnicy. To właśnie takie proste 🙂
